„Nie taki diabeł straszny” Czyli skąd się wziął zwyczaj Halloween i czy ma coś wspólnego z Szatanem.

Wiele osób twierdzi, że Halloween jest świętem Szatana. Aby zrozumieć jego prawdziwe znaczenie na początek najlepiej poznać jego historię.

Halloween wywodzi się z celtyckiego święta „Samhain” (po polsku „koniec lata”) ,które miało na celu pożegnanie jesieni i przywitanie zimy. Wyznaczało ono koniec żniw i początek okresu głodu i ciemności. Obchodzono je już 2000 lat temu na terenach północnej Europy, dokładnie 31 października. Wierzono, że w tym czasie granice między światem żywych i umarłych zacierają się.

W czasie Samhain ludzie palili wielkie ogniska, które miały przywołać dobre duchy i przebierali się za straszne postacie, żeby odstraszyć demony. Zwyczajem było też ofiarowywanie pokarmów duszom zmarłych.

Na terenach słowiańskich ,w tym polskich to święto miało swój odpowiednik o nazwie „Dziady”. Ten obrzęd polegał na nawiązywaniu kontaktu z duszami zmarłych, aby zapewnić sobie ich opiekę. W tym czasie domownicy spotykali się w domach lub na grobach i organizowali uczty dla zmarłych. Główne pokarmy ,które można było znaleźć na stole to miód, kasza, jajka i wódka. W niektórych rejonach ludzie dodatkowo organizowali kąpiel dla przodków oraz rozpalali ogień aby dusze nie zabłądziły w drodze powrotnej.

Po nastaniu chrześcijaństwa w Europie ,w VIII. w. n.e. kościół katolicki rozpoczął świętowanie dnia „Wszystkich Świętych” i „Dnia Zadusznego”, które w tej religii zastępowały zwyczaje pogańskie. Ludzie do dziś spotykają się  1 listopada na grobach zmarłych, modlą się za ich dusze i palą znicze.

Dzisiejsze Halloween jest już wyłącznie świecką tradycją najhuczniej obchodzoną w Stanach Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii i Irlandii. Do Polski zawitała ona w latach 90tych XX w. Do najpopularniejszych zwyczajów należą: robienie lampionów z dyń, chodzenie  dzieci po domach i zbieranie cukierków, przebieranie się za upiory i mroczne dekorowanie domów. 

Jak widać Halloween od zawsze było związane ze świętem zmarłych, ale nigdy nie czczono w nim Szatana. Bez względu na to czy to święto pogańskie, chrześcijańskie czy świeckie, miało ono zawsze pozytywny wydźwięk.

Zofia Rusińska