Mamy jesień, a wraz z nią częsta plucha, wiatr. Szybko robi się ciemno, z drzew jeszcze opadają liście, zwykliśmy sobie wmawiać, że przy takiej pogodzie wszyscy są smutni, mają chandrę, często jesteśmy zmęczeni prawie kończącym się rokiem. Nawet nasze ubrania od początku jesieni są szare, bure i ponure. To wszystko sprawia, że często tracimy czujność albo w ogóle kontakt ze światem realnym, dodatkowo zapatrując się w ekran telefonu.

Oczywiście tak nie musi być i możemy zawsze nawet przy pochmurnej jesiennej pogodzie, znaleźć wiele powodów na to by działać, by być pozytywnym.

Niemniej jednak na co chcemy dziś zwrócić uwagę, a tak naprawdę przypomnieć, bo temat przewijał się nie raz, również w naszych wpisach. Otóż zastanówmy się i szczerze przed sobą oceńmy czy wychodząc na dwór po zmroku jesteśmy wystarczająco widoczni dla kierowców. Owszem przepisy mówią o tym, że należy nosić odblaski idąc drogą poza terenem zabudowanym. Z uwagi na ogromną liczbę ofiar wśród pieszych postanowiono zmienić przepisy ustawy Prawo o ruchu drogowym i od 31 sierpnia 2014 roku każdy pieszy, który porusza się po drodze po zmierzchu, poza terenem zabudowanym, musi posiadać widoczny z daleka element odblaskowy (art. 11 ust. 4a Prawo o ruchu drogowym). Czy zawsze się do tego stosujemy?  Dlaczego również, dla własnego bezpieczeństwa, nie nosić takich odblasków w mieście?

Obecnie na rynku jest tyle gadżetów, które odbijają światła samochodowych reflektorów, że każdy znajdzie coś dla siebie. Dzieci wspaniałe, zabawne naklejki, kobiety super przywieszki do torebek a panowie kurtki z naszytymi znakami odblaskowymi. Odpowiednim dla każdego rozwiązaniem jest też latarka, naturalnie skierowana światłem w dół, aby nie razić innych uczestników drogi.

Są kraje, których mieszańcy po zmroku, niezależnie od pory roku, zawsze noszą przy sobie odblaski bądź latarkę. Takim krajem jest m.in. Finlandia. Bierzmy dobry przykład. Bierzmy go stamtąd, gdzie coś się sprawdziło i z całą pewnością poprawiło bezpieczeństwo.

Bądźmy bezpieczni! Dbajmy o siebie i tych którzy są wokół nas.

JB